25.05.2020 Portret mojej rodziny
Dziś przywitamy się w języku angielskim 🙂
Oglądanie zdjęć i albumów rodzinnych.
Przygotowujemy albumy ze zdjęciami.
Dzieci pokazują zdjęcia swojej rodziny, omawiają miejsca i sytuacje, w których zostały one zrobione.
Podają imiona swoich bliskich. Mówią, kto wchodzi w skład ich najbliższej rodziny.
Ćwiczenia logopedyczne usprawniające narządy mowy – język, wargi, żuchwę.
Lusterko dla każdego dziecka.
Rodzic rozdaje dzieciom lusterka. Demonstruje prawidłowe wykonanie ćwiczeń, powtarzając je kilkakrotnie.
• Powitanie – dzieci dotykają czubkiem języka każdego zęba osobno. Unoszą język raz za górnymi, raz
za dolnymi zębami.
• Pyszny obiad – dzieci oblizują językiem wargę górną i dolną, jak po zjedzeniu pysznego, rodzinnego
obiadu.
• Spacer – przy szeroko otwartej jamie ustnej, język idzie na spacer w stronę nosa i w stronę brody.
• Rodzinna zabawa – dzieci naśladują dmuchanie baloników: wciągają powietrze nosem i wypuszczają
ustami.
• Karuzela – dzieci naśladują ruch językiem w koło, od wewnętrznej strony jamy ustnej. Język porusza
się raz w jedną, raz w drugą stronę, zataczając duże koła.
• Całusy – dzieci wypychają wargi do przodu i naśladują wysyłanie pocałunków mamie i tacie.
• Drzwi – dzieci pokazują, jak zamykają się i otwierają drzwi do domu – rozwierając i zwierając wargi
wyciągnięte do przodu.
Rozwiązanie zagadki B. Szelągowskiej Rodzina.
Rodzic mówi zagadkę i prosi dzieci o podanie rozwiązania.
Razem mieszkamy: ja, mama, tata.
Mam młodszą siostrę, starszego brata…
Każdy pamięta o urodzinach,
bo taka właśnie jest ma… (rodzina)
Słuchanie opowiadania E. Stadmüller Dzień rodziców.
Dzieci siadają na dywanie rodzic zaprasza do wysłuchania opowiadania.
Odświętnie ubrani rodzice siedzieli cichutko na widowni, czekając na przedstawienie.
Tymczasem za kulisami (czyli za szafą) trwały gorączkowe przygotowania do występu.
– Proszę pani – alarmował słoń – odpadła mi trąba!
– Przywiąże mi pani ogonek? – przymilała się małpka.
– Oko mi się odkleja! – denerwowała się żabka.
Gdy wszyscy wreszcie byli gotowi, odezwał się gong (czyli uderzenie w patelnię) i na scenę wyskoczyła
mama kangurzyca (czyli Magda w brązowym dresie z doszytą na brzuchu wielką kieszenią).
– Mama kangurzyca każdego zachwyca – recytował Bartek, wskazując na Magdę. – Ma na brzuchu kieszeń, w niej kangurka niesie – i Magda – hop – wyciągnęła z kieszeni małe, pluszowe kangurzątko.
Zaraz za kangurzycą na scenie pojawiły się dwa słonie – duży (Oskar) i mały (Ada).
– A mój tatuś ukochany z drzewa zrywa mi banany – chwaliła się Ada, wachlując się wielkimi szarymi
uszami z tekturowych talerzyków.
– Jedz córeczko moja miła, żebyś szybko mi przytyła – mówił Oskar, dyskretnie przytrzymując trąbę z rury
do odkurzacza.
Po słoniach występowały, małpki, żabki, kotki i niedźwiadki.
Wszyscy czworonożni rodzice czule przemawiali do swych dzieci, a one chwaliły się swoimi rodzicami.
Na koniec Olek, wystrojony w białą koszulę i granatową muchę, wyrecytował: Czy dziecko jest tycie, czy
też waży tonę, czy ma długie uszy, czy krótki ogonek, czy ma futro gładkie, w prążki czy też w łaty, ma cieplutki kącik w sercu swego taty. Czy fruwa, czy pływa, czy też pełzać musi, to jest najpiękniejsze dla swojej
mamusi. Więc dzisiaj wszyściutkie na świecie dzieciaki ślą swoim rodzicom słodziutkie buziaki.
W tym momencie wszyscy razem wyskakiwali na scenę, żeby posłać całuska, ukłonić się, a następnie paść
w objęcia widowni.
91
Kolejnym punktem programu był słodki poczęstunek, po którym rozpoczął się konkurs tańca z rodzicami.
Wygrała Dominika ze swym tatą, bo rzeczywiście byli najbardziej zgraną i zwariowaną parą.
– Musimy poćwiczyć – przekonywał mamę Olek w drodze do domu. Za rok to my wygramy, a jak nie my,
to na pewno Ada z tatą.
Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania i ilustracji w książce.
Rodzic zadaje pytania:
– Co się działo podczas spotkania rodziców w przedszkolu?
– Jakie postacie występowały w tym przedstawieniu?
– Jaką niespodziankę moglibyśmy przygotować na Święto Rodziny?
– Kto wchodzi w skład twojej rodziny?
– Co lubisz robić z mamą?
– Co lubisz robić z tatą?
Lepienie tortu z plasteliny.
Plastelina, podkładka.
Dzieci rozgrzewają plastelinę w dłoniach i lepią z niej okrągłe placuszki, układając jeden na drugim
jako warstwy tortu. Przygotowują przyjęcie dla rodziców.
Propozycje wykonania:
Ściskamy wszystkie Biedronki!
Pani Agnieszka i Pani Justyna