Temat: Dbamy o ogródek
1.Wysłuchanie wiersza Iwony Róży Salach Ogrodnicy.
Idą, idą ogrodnicy. Tup!
Niosą grabki i łopatki. Hej!
Będą spulchniać ziemię,
aby lekko było jej.
Puk, puk, puk łopatką.
Szu, szu, szu grabkami.
Tryśnie woda z koneweczki
na nasze grządeczki.
2. Rozmowa na temat wysłuchanego wiersza.
Rodzic pyta dzieci:
− Dokąd idą dzieci?
− Co dzieci niosą ze sobą do ogrodu?
− Co dzieci będą robiły w ogrodzie?
3.Zabawa paluszkowa według Krzysztofa Sąsiadka – Biedronka.
Rodzic prosi dzieci o naśladowanie jego ruchów; wyciąga przed siebie obie dłonie i recytuje wierszyk. Podczas kolejnych wersów rodzic palcami jednej ręki dotyka palców drugiej ręki, zaczynając od najmniejszego. Na koniec wykonuje dłonią zygzaki i unosi ją ku górze.
Biedronka mała robaczki spotkała:
z tym się przywitała,
tego pogłaskała, temu pomachała,
tego zabrać chciała,
z tym się pożegnała…
i do nieba poleciała.
4. Karta pracy, nr 38. Dzieci:
− mówią, do czego służy konewka,
− nazywają, z pomocą osoby dorosłej, przedmioty, które są na zdjęciach,
− mówią, do czego one służą,
− rysują po śladzie rysunku konewki: zaczynają od czerwonej strzałki, potem od niebieskiej, a na końcu – od zielonej,
− ozdabiają konewkę według własnego pomysłu.
5.Słuchanie opowiadania „O żółtym tulipanie” – M. Różyckiej
W ciemnym domku pod ziemią mieszkał mały Tulipanek. Maleńki Tulipan, jak wszystkie małe dzieci, spał całymi dniami. Wokoło było bowiem bardzo cicho i ciemno. Pewnego dnia obudziło go lekkie pukanie do drzwi.
– Kto tam? –zapytał obudzony ze snu Tulipanek. – To ja. Deszczyk. Chcę wejść do ciebie. Nie bój się maleńki. Otwórz. – Nie, nie chcę. Nie otworzę. –powiedział Tulipanek i odwróciwszy się na drugą stronę, znów smacznie zasnął. – Po chwili mały Tulipanek znów usłyszał pukanie. – Puk! Puk! Puk! – Kto tam? – To ja. Deszcz. Pozwól mi wejść do swego domku. – Nie, nie chcę, abyś mnie zamoczył. Pozwól mi spać spokojnie.
Po pewnym czasie Tulipanek usłyszał znów pukanie i cieniutki, miły głosik wyszeptał:
– Tulipanku, puść mnie! – Ktoś ty? – Promyk słoneczny –odpowiedział cieniutki głosik. – O, nie potrzebuję cię. Idź sobie.
Ale promyk słoneczny nie chciał odejść. Po chwili zajrzał do domu tulipanowego przez dziurkę od klucza i zapukał.
– Kto tam puka? –zapytał zżółkły ze złości Tulipanek. – To my Deszcz i Słońce. My chcemy wejść do ciebie!
Wtedy Tulipanek pomyślał:
„Ha, muszę jednak otworzyć, bo dwojgu nie dam rady”. I otworzył. Wtedy Deszcz i Promyk wpadli do domu tulipanowego. Deszcz chwycił przestraszonego Tulipanka za jedną rękę, Promyk słońca za drugą i unieśli go wysoko, aż pod sam sufit. Mały żółty Tulipanek uderzył główką o sufit swego domku i przebił go … I, o dziwo znalazł się w śród pięknego ogrodu, na zielonej trawce. Była wczesna wiosna. Promyki Słońca padały na żółtą główkę Tulipanka. A rano przyszły dzieci i zawołały:
– Patrzcie! Pierwszy żółty tulipan zakwitł dzisiaj z rana! – Teraz już na pewno będzie wiosna!
6. Rozmowa na podstawie wysłuchanego opowiadania. Rodzic zadaje pytania
-gdzie mieszkał tulipanek?
– kto odwiedził najpierw tulipana?
-czy tulipanek wpuścił do swego mieszkania deszczyk? Dlaczego nie?
-kto przyszedł potem do tulipana?
-czy tulipan otworzył drzwi deszczykowi?
– kto zobaczył tulipana?
-co powiedziały dzieci?
7.Zabawa ruchowa Kwiat
Dzieci naśladują rozwijanie się kwiatów, kwiaty są w pąkach (dzieci) wykonują siad skulny na hasło rodzica „ słonko się budzi”- bardzo wolno podnoszą głowy i ręce do góry, wstają rozchylają ręce na bok, naśladując rozchylające się płatki