Temat dnia: W poszukiwaniu wiosny
Prosimy dziś rodziców ,o przeczytanie dzieciom opowiadania Barbary Szelągowskiej „Leniwa cebulka”. Czytając utwór, prezentujemy ilustrację dołączoną do tekstu.
https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/oia-aplus-ks/mobile/index.html#p=59
Powoli zbliżała się wiosna. Tak naprawdę chyba wcale jej się nie śpieszyło. Za oknem raz prószył śnieg, a raz kropił deszcz. Nic nie zapowiadało zmiany pogody, mimo że marzec powoli dobiegał końca. Pani poprosiła dzieci o przyniesienie do przedszkola plastikowych doniczek. Zaraz po śniadaniu grupa Olka wyruszyła do sklepu ogrodniczego i zakupiła cebulki. – Proszę pani, co będziemy robić z tymi cebulkami? – zapytała zaciekawiona Kasia po powrocie ze sklepu. – Kasiu, to właśnie na wiosnę co roku przyroda budzi się do życia. Jeżeli swoją cebulkę wsadzisz do doniczki z ziemią, po kilku dniach wykiełkuje z niej szczypiorek. – Ale chyba trzeba będzie ją podlewać – dodał Olek. – Zgadza się, Olku. Musimy także postawić nasze doniczki z cebulkami na parapecie najbardziej nasłonecznionego okna. Wszystkie rośliny potrzebują światła, inaczej nie urosną. Czyli roślinom potrzebne są ziemia, woda i światło. Kto już posadził swoją cebulkę – tak jak pokazywałam – może ją podlać i postawić na parapecie. Myślę, że gdy wiosna zobaczy nasze roślinki, od razu zagości u nas na dobre. – Moja na pewno wyrośnie pierwsza – przechwalał się Bartek. – Nie. Ja swoją lepiej podlałem – zawołał Maciek. – Ale moja była największa – dodał Olek. Minęło kilka dni. Wszystkie dzieci sumiennie podlewały kiełkujące roślinki i je porównywały. Olek bardzo się martwił, bo tylko jemu nie chciało nic wyrosnąć. – Jakaś leniwa ta twoja cebulka – żartował z Olka Bartek. – Spójrz, jaka moja jest duża. Olkowi zrobiło się bardzo przykro. Wszystkie doniczki zazieleniły się – z wyjątkiem jego. Chłopiec patrzył z zazdrością na rosnące roślinki. Zasmucony, poszedł bawić się samochodami. – Olek, chodź tu szybko – zawołała Kasia tuż przed obiadem. – Coś się zazieleniło w twojej doniczce. To na pewno szczypiorek! Wszystkie dzieci zaczęły z uwagą oglądać doniczkę chłopca. – To naprawdę szczypiorek. Hura! Nareszcie! – zawołał uszczęśliwiony. – A już myślałem, że tylko ja nie będę miał czym przywitać wiosny. – Widzicie, dzieci, warto było czekać – powiedziała pani. – W końcu nikt się tak nie cieszył jak Olek.
Spróbujcie odpowiedzieć na pytania :
- Co robiły dzieci z grupy Olka?
- Co jest potrzebne do wzrostu roślin?
- Co według was oznacza powiedzenie „Rosnąć jak szczypiorek na wiosnę”?
- Zabawa ruchowa „ Cebulki”
Jedyne czego potrzebujemy to chęć do zabawy i nasze dłonie . Rodzic klaszcze w dłonie a dziecko porusza się zgodnie z rytmem: biega, podskakuje, maszeruje.
Na pauzę w grze kuca i rysuje palcem wskazującym na dywanie małe kółka i duże
kołka – cebulki. Możemy powtórzyć zabawę kilka razy. Dziecko za każdym razem rysują cebulki innym palcem, np.: kciukiem, palcem serdecznym.
- Załóżcie swój ogródek na parapecie:
Będziecie potrzebować: cebule spożywcze lub/i cebulki wybranych kwiatów/ nasiona, ziemię, konewkę z wodą, doniczki wypełnione do połowy ziemią (lub pojemniki po jogurtach)
- Obejrzyjcie dokładnie swoje cebulki/nasiona, porównajcie ich wygląd/wielkość. Nazwijcie rośliny, które z nich wyrosną.
- Włóżcie swoje cebulki/ wysiejcie nasionka do pojemników i zasypcie je ziemią.
- Podlejcie rośliny i ustawcie je na parapecie.
- Pamiętajcie o codziennym podlewaniu i uważnie obserwujcie swoje doniczki. Gdy się spotkamy, mamy nadzieję, że już niebawem, opowiecie nam jak się mają wasze roślinki.
Życzymy miłej zabawy!
Marzena Rogowska i Monika Kulikowska