Temat: Przysmaki wielkanocne.
1 Słuchanie opowiadania Barbary Szelągowskiej Wielkanocne pyszności. Czytając utwór, prezentujemy ilustracje do niego.
W przedszkolu na każdym kroku widać było zbliżającą się Wielkanoc. W wazonach stały bazie, a obok – koszyczki z jajkami. Wszystkie zawieszone dekoracje też przypominały o świętach. Słońce każdego kolejnego dnia coraz mocniej świeciło. Ada, podobnie jak inne dzieci z jej grupy, nie mogła doczekać się świąt. Pani opowiadała o tradycjach wielkanocnych. – A może zrobimy sobie mazurka? I jeszcze babkę i szynkę. Nie może też zabraknąć chleba i jajek! – Ale jak my to wszystko sami zrobimy? – dopytywał Kamil. – To naprawdę dużo pracy. Widziałem, jak babcia piekła ciasto. Pani tajemniczo uśmiechnęła się do dzieci. – Tak naprawdę zrobimy dziś te wszystkie smakołyki, ale one nie będą nadawały się do jedzenia. Wykonamy je z masy solnej, potem wypieczemy i pomalujemy. A na koniec urządzimy kącik wielkanocny. – Ale fajny pomysł – zawołał Kamil. Ada zrobiła wielką babę wielkanocną, a Kamil – szyneczkę. Inne dzieci też starały się jak mogły. Po pomalowaniu i ułożeniu na stoliczku wszystkie „smakołyki” wyglądały jak prawdziwe, zwłaszcza baba z lukrem. Po podwieczorku do sali średniaków przyszły w odwiedziny starszaki. – Ale macie tu pyszniutkie pyszności! – oblizując się, zawołał Maciek i wyciągnął rękę po babę. W ostatniej chwili przed zjedzeniem powstrzymał go Olek. – Dlaczego nie mogę się poczęstować? Trzeba jeść szybko, póki świeże. Potem już nie będą takie dobre. – Maciek, przyjrzyj się uważniej tym smakołykom. Przecież one są z masy solnej. Jeszcze mógłbyś sobie przez nie połamać zęby. Najlepiej poczekaj na prawdziwy wielkanocny stół i prawdziwe pyszności. Maciek przytaknął głową, ale i tak ukradkiem – kiedy nikt nie patrzył – powąchał babkę. Skrzywił się, zawiedziony, i rad nierad postanowił jednak poczekać na święta.
2. Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania i ilustracji w książce.
Rodzic zadaje pytania:
− Z czego dzieci wykonały pyszności do koszyka wielkanocnego?
− Dlaczego Olek powstrzymał Maćka przed skosztowaniem babki z kącika wielkanocnego?
− O jakich tradycjach wielkanocnych była mowa w opowiadaniu?
− Jakie smakołyki z wielkanocnego stołu lubicie najbardziej?
3.Karta pracy, cz. 2, nr 29. Dzieci:
− oglądają obrazek,
− wymieniają nazwy smakołyków, które znajdują się na stole,
− dzielą ich nazwy rytmicznie (na sylaby),
− rysują po śladach rysunków babek wielkanocnych.
4.Zabawa ruchowa z elementem skoku i podskoku – Kurczęta.
Dzieci są kurczętami. Skaczą po pokoju obunóż, cichutko wypowiadając sylabę: pi, pi, pi. Na hasło rodzica.: Lis się skrada, kurczęta jak najszybciej ustawiają się pod ścianami. Na kolejne hasło: Lis wrócił do lasu, kurczęta kontynuują skakanie
5. Zabawa orientacyjno -porządkowa „ Kura ii kurczęta”
Dzieci-kurczęta biegają swobodnie w różnych kierunkach. Zatrzymują się, przykucają i dziobią ziarenka. Na hasło- Ko, ko,ko! Przybiegają do mamy-kury i chowają się pod jej skrzydła. Rodzic jest mamą- kurą.
6. Przygotowanie materiału potrzebnego na kolejny dzień. Dziecko zamalowuje farbami akwarelowymi całą kartkę formatu A4 dowolnymi kolorami( fot. przykładowego malowania)
.