– uświadamianie konieczności spokojnego i właściwego zachowania się w miejscach publicznych w zależności od ich roli;
– wprowadzenie pojęcia koncert;
– rozwijanie myślenia logicznego i wrażliwości słuchowej;
– kształtowanie sprawności fizycznej i koordynacji ruchowo -słuchowo-wzrokowej;
– uświadamianie roli właściwego zachowania się podczas koncertów w zależności od rodzaju muzyki i miejsca.
1.„Wiosenna wystawa” – rozmowa na temat właściwego zachowania w obiektach użyteczności publicznej na podstawie opowiadania.
Wiosenna wystawa Beata Gawrońska
Ignacy mieszkał w bloku z rodzicami i starszą siostrą Marcelą. Właśnie zaczynała się wiosna. Chłopiec bardzo lubił, gdy robiło się coraz cieplej, trawa zaczynała zielenieć, a drzewa nie były już szarobrązowe, bo na gałęziach pojawiała się zieleń – znak, że za chwilę z pąków rozwiną się liście. Chłopiec nie mógł się już doczekać, kiedy w skrzynce na balkonie zobaczy pierwsze wiosenne kwiaty. Cebulki posadzili z mamą jesienią, a on – choć dobrze wiedział, że zimą nic tam nie wyrośnie – i tak od czasu do czasu sprawdzał, czy może pojawił się choć malutki kiełek. Pewnego dnia Marcela wpadła jak bomba do domu.
– Jutro w hali obok naszego bloku będzie można oglądać wiosenną wystawę – zawołała
od progu. – Czy będę mogła się tam wybrać? – Spojrzała na mamę.
– Oczywiście – odpowiedziała mama. – Pójdziemy wszyscy.
Ignacy aż klasnął z radości, tak spodobał mu się pomysł tej wycieczki. Chłopiec był już kilka razy na wystawach. Wiedział, że ogląda się na nich rożne rzeczy nazywane eksponatami, które są poustawiane tak, by każdy je dobrze widział, i mają etykietki z nazwami. Widział obrazy, rzeźby, a nawet dziwaczne meble, którymi zachwycała się mama, choć krzesło wcale nie przypominało krzesła, tylko jakby korzeń drzewa. Następnego dnia wstał wcześnie rano, wyszykował się i nawet przygotował dla wszystkich kanapki, byleby tylko jak najszybciej wyruszyć.
– No, szybciej, szybciej – pospieszał Marcelę, która w skupieniu chrupała paprykę.
Gdy w końcu wyszli z domu i dotarli do hali, zrobiło się pięknie, kolorowo i wiosennie. Na olbrzymich stołach i na podłodze nie wiadomo skąd pojawiła się trawa, a obok stały tulipany w tysiącach kolorów, hiacynty, żonkile, narcyzy i inne kwiaty, których Ignaś nie znał. W powietrzu unosił się cudny zapach. Nagle Ignacy zobaczył dwoje dzieci, które wbiegły na trawę i zerwały kilka tulipanów. Na szczęście jakiś pan, chyba ich tata, szybko je do siebie przywołał. Przykucnął i patrząc im prosto w oczy, zdecydowanym głosem coś tłumaczył. Ignacy domyślił się, o czym mówił – przecież na wystawie nie wolno dotykać eksponatów, a już na pewno nie można ich niszczyć. Służą do oglądania i podziwiania przez wszystkich.
– Zobacz – pokazał Marceli – obok wejścia jest stoisko, na którym można kupić takie same kwiaty i zabrać do domu. Nie wiem, po co te dzieci je zrywały…
Marcela chciała coś odpowiedzieć, ale jej uwagę odwróciły najpiękniejsze narcyzy, jakie w życiu widziała. Pobiegła szybko w tamtym kierunku, a Ignacy za nią. Mama, Marcela i Ignacy bardzo długo chodzili jeszcze po terenie wystawy i podziwiali wystawione kompozycje. Na szczęście już nikt nie próbował dotykać czy zrywać kwiatów.
– Bardzo dobrze się dziś zachowywaliście – pochwaliła mama. – W nagrodę możecie sobie wybrać po jednej doniczce z kwiatkiem na stoisku handlowym.
Ignaś wybrał piękne żółte tulipany, które kojarzyły mu się z ciepłym wiosennym słońcem. Marcela wprost nie posiadała się z radości, że może zabrać do domu narcyzy, które tak ją zachwyciły. Gdy rodzina opuściła wystawę, Ignacy zauważył, że dwoje dzieci, które wcześniej zrywały tulipany, także niesie po doniczce z kwiatami. I – co najważniejsze – obchodzi się z nimi bardzo ostrożnie i z szacunkiem. „Chyba rozmowa z tatą pomogła” – pomyślał. Po powrocie do domu Ignaś postawił doniczkę z tulipanami na parapecie i pielęgnował je codziennie. A po kilku dniach pojawiły się też hiacynty w skrzynkach na balkonie. Teraz było już pewne, że nadeszła wiosna.
Po wysłuchaniu opowiadania dzieci odpowiadają na pytania:
– Dokąd poszedł Ignaś z mamą i siostrą?
– Jakie eksponaty oglądał?
– Co wydarzyło się na wystawie?
– Co to jest wystawa?
– Jak należy się zachowywać na wystawie lub w innym miejscu publicznym, czyli takim,
do którego przychodzi wiele osób, np. w kinie, teatrze, muzeum, na koncercie?
Dzieci powtarzają po rodzicach zdania rytmizując je w dowolny sposób (pomagają sobie klaskaniem, tupaniem, pstrykaniem na palcach itp.).
Eksponaty podziwiamy, ale ich nie dotykamy.
Dobry przykład dajemy – eksponaty szanujemy!
2.Na koncercie” – rozmowa z dziećmi. Wyjaśnienie pojęcia „koncert”
(występ artysty muzyka (bądź grupy muzyków) na żywo przed publicznością)
Obejrzyjcie fragmenty koncertów, które znajdują się pod poniższymi linkami, a następnie odpowiedzcie na pytania:
W jakich miejscach mogą odbywać się koncerty?
Jaką muzykę słyszeliście na tych nagraniach?
Który koncert bardziej wam się podobał?
Jak zachowują się ludzie na każdym z koncertów?
W jaki sposób okażemy artystom, że szanujemy ich muzykę?
W jaki sposób widzowie mogą pokazać, że koncert im się bardzo podobał?
koncert w filharmonii
https://www.youtube.com/watch?v=54hoKbTWon4
koncert rockowy
https://www.youtube.com/watch?v=Lli99OmkPwM
3. Praca z KP4.7 – wskazywanie na rysunkach takich samych elementów, ćwiczenia w czytaniu.
4. Piosenka „Muzykanci konszabelanci”. W przedszkolu wykorzystalibyśmy teraz instrumenty muzyczne i stworzylibyśmy własną orkiestrę, w zamian zaśpiewajcie znaną wam piosenkę o muzykantach konszabelantach naśladując instrumenty, które występują w tej piosence.
https://www.youtube.com/watch?v=or-xxFjWMy0
5. Praca z CziP 62– odszukiwanie liter f, F w tekście, łączenie takich samych sylab, czytanie tekstu.
6. Praca z L62 – ćwiczenia w porównywaniu długości, wskazywanie prostokątów o tej samej długości, kolorowanie.
7. Zabawy muzyczno-ruchowe.
Na koniec zajęć i całego tygodnia zapraszam do ćwiczeń przy muzyce.
Zaproś do zabawy rodziców a także rodzeństwo.
Wesołej zabawy i udanego weekendu 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=U2-l87iDqU8
https://www.youtube.com/watch?v=Y4lnJz2BTJY
Drodzy Rodzice! Jeśli chcielibyście wziąć książki dziecka z przedszkola to można to zrobić w każdej chwili. Przedszkole jest otwarte, można wejść do naszej sali i wziąć książki z półki dziecka.